Skip to main content

Śmiercionośne ekrany

W ubiegłym roku Polskie Towarzystwo Ptaków interweniowało w Urzędzie Miasta w Białymstoku w sprawie przezroczystych ekranów dźwiękochłonnych, które wzniesiono przy modernizowanej drodze na tle Lasu Zwierzynieckiego. Wkrótce naklejono na ekranach niewielkie sylwetki "drapieżników", które miały zapobiegać rozbijaniu się ptaków o przezroczyste konstrukcje. Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, zastosowane zabezpieczenia nie zdały egzaminu.

Ptaki nie widzą przeszkody i masowo giną, szczególnie teraz, w sezonie lęgowym, kiedy dorosłe osobniki intensywnie kursują z pokarmem. Spodziewamy się, że ofiar ludzkiej bezmyślności przy projektowaniu ekranów przybędzie, gdy tylko młode ptaki opuszczą gniazda.

Nasza członkini Ania Płowucha, podczas pojedynczej kontroli przeprowadzonej wzdłuż fragmentu ulic Św. o. Pio i Zwierzynieckiej odnalazła i sfotografowała 10 martwych ptaków: dzięcioła dużego, jaskółkę dymówkę, kosa, śpiewaka, kapturkę, bogatkę i 4 grubodzioby.

Śmiercionośne ekrany

Wśród nich był jeden zaobrączkowany tej zimy przy karmniku przez Dominikę Musiał. Należy dodać, że z powodu braku dostępu, nie udało się skontrolować odcinka od strony ogródków działkowych. Liczba martwych ptaków rośnie z każdym dniem. Od 22 maja 2010 r. znaleziono już ponad 40 ptaków reprezentujących 18 gatunków. Do tej liczby należy dodać osierocone pisklęta ginące śmiercią głodową oraz osobniki, które nie zginęły na miejscu, ale w oddaleniu od obiektu na skutek obrażeń wewnętrznych, dodatkowo część ptaków jest wyjadana przez padlinożerców. Faktyczne straty przewyższają zdecydowanie liczbę osobników znalezionych pod ekranami.

Śmiercionośne ekrany

Do akcji szybko włączyła się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku, 31 maja zostało wysłane pismo do Urzędu Miasta popierające naszą inicjatywę wraz z propozycją rozwiązania problemu.

Co więcej pracownicy RDOŚ także aktywnie uczestniczą w liczeniach. Regionalna Dyrekcja zamierza zwracać szczególną uwagę na zastosowanie odpowiednich ekranów już na etapie decyzji środowiskowych, aby zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości. Wspólnie poszukujemy informacji o metodach zabezpieczania przezroczystych ekranów i wytycznych dotyczących typu konstrukcji i miejsc ich stosowania z zachowaniem bezpieczeństwa ptaków. Jeżeli macie dostęp do ciekawych publikacji dotyczących tego tematu, liczymy na Wasze wsparcie.
1 czerwca informacja o niebezpiecznych ekranach pojawiła się w Obiektywie w TVP Białystok.
zobacz więcej

Już tego samego dnia odezwał się Urząd Miasta w celu ustalenia terminu spotkania. 2 czerwca przedstawicieli PTOP i RDOŚ w Białymstoku przyjął dyrektor białostockiego Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich - Janusz Ostrowski. Ze względu na długie procedury przetargowe i "papirologię" urzędową opcja naszym zdaniem najlepsza, czyli przyklejenie mlecznych, gęsto rozmieszczonych pasów nie jest możliwa do szybkiej realizacji. Zastosowane będzie tymczasowe rozwiązanie (mamy przynajmniej taką nadzieję) w postaci dodatkowych sylwetek ptaków. Ustalono, że na ekranach umieszczonych na tle lasu min. 50 % powierzchni zostanie zakryte sylwetkami ptaków drapieżnych. Po kilka sylwetek zostanie umieszczone również na pozostałych przezroczystych powierzchniach. Przesłaliśmy także do Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich wzory charakterystycznych sylwetek ptaków drapieżnych - jastrzębia i przykładowego sokoła (gatunki polujące na ptaki w powietrzu) wraz z wymiarami.

Dziękujemy dyrektorowi białostockiego Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich Panu Januszowi Ostrowskiemu za zaproszenie do rozmowy. 10 czerwca 2010 roku otrzymaliśmy pismo podpisane przez Zastępcę Prezydenta Miasta Białegostoku Pana Adama Palińskiego mówiące o zleceniu prac, polegających na naklejeniu na przezroczyste części ekranów sylwetek ptaków, według zaproponowanych przez PTOP wzorów i wymiarów. Na kolejnych ekranach zaczęły sie pojawiać stopniowo dodatkowe sylwetki, niestety w mniejszej liczbie niż na to liczyliśmy. Skuteczność zastosowanych rozwiazań jest kontrolowana.

Zobacznie efekty kolejnych kontroli:

Dzięki Waszej pomocy okolice ekranów są kontrolowane średnio co 2 dni. Dziękujemy za zdjęcia i wszystkie informacje. Białystok nie jest pierwszym miastem, w którym pojawił się problem niebezpiecznych dla ptaków przezroczystych ekranów akustycznych, ale za to możemy być pierwszym wytrwałym. Jeżeli macie chwilę, to dalej sprawdzajcie okolicę ekranów. Zdjęcia powinny umożliwić oznaczenie ptaka co do gatunku, a jeśli to możliwe, również płci i wieku. Prosimy o zanotowanie daty kontroli i stanu ptaka (świeży, martwy od dwóch dni, nadjedzony przez drapieżnika itp.). Ważne jest by odrzucić ptaka w głąb lasu by nie był policzony 2 razy. Prosimy też o zbieranie lub dokładne fotografowanie większych piór czy skrzydeł, które zostały pozostawione przez padlinożerców. Specjaliści będą potrafili oznaczyć gatunek na ich podstawie. Kontrole są ważne szczególnie teraz, kiedy pojawiły się dodatkowe zabezpieczenia w postaci zwiększonej liczby sylwetek ptaków drapieżnych na ekranach. Jeżeli nalepki zawiodą powinniśmy konsekwentnie oczekiwać zastosowania pionowych pasów.


Ze strony PTOP akcję koordynują Ania Suchowolec (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) i Dominika Musiał (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) tel. 85 664 22 55.