Skip to main content

Aktualności

Na Zwiastowanie przybywaj Bocienie! E.1

12 styczeń 2018

DSCN5429Kiedy mróz za oknem warto powspominać zapach i smak ciepłych drożdżowych bułek pieczonych na powitanie bocianów. Zapraszamy do przeczytania artykułu, który ukazał się w biuletynie PTOP w 2017 r. Zamieszczamy kilka zdjęć z ubiegłorocznego pieczenia „busłowych łap” w Drozdowie.

Na Zwiastowanie przybywaj Bocienie!

Jak ważne jest kultywowanie starych tradycji każdy z nas wie, ale nie zawsze o tym pamiętamy pochłonięci codziennym brakiem czasu. Niektóre obrzędy, szczególnie te religijne, są tak mocno zakorzenione w polskiej tradycji, że raczej nie grozi im zapomnienie, np. tłusty czwartek czy Niedziela Palmowa. Pisząc projekt do funduszu Life, dotyczący ochrony bociana białego, zastanawialiśmy jak możemy starać się go promować wśród mieszkańców wsi, na obszarze których będzie on realizowany. Wtedy to przypomniałam sobie o bardzo starej tradycji kultywowanej wczesną wiosną w każdym wiejskim domu na Podlasiu i Kurpiach. Było to pieczenie drożdżowych bułek w kształcie czteropalczastej łapy bociana zwanych „busłowymi łapami”. W gwarze ludowej „busioł” oznaczał bociana. Ludzie wierzyli, że wkładając do gniazda „busłowe łapy”, zwabią ptaka znajdującego się na ich posesji, a dzięki temu szczęście i dostatek nie opuści ich przez cały rok. Gniazdo bocianie miało też chronić dom przed uderzeniem pioruna. Bułki piekło się 25 marca – w Kościele katolickim jest to ważne święto „Zwiastowania Najświętszej Marii Panny”. Dawniej powszechnie znane było przysłowie „Na Zwiastowanie przybywaj bocianie”.

Był to również bardzo ważny dzień dla rolników. Przyjęte było, że do dnia Zwiastowania obowiązywał zakaz prac związanych z „naruszeniem ziemi”, szczególnie orki, siewu i grodzenia. Od tego dnia ziemia zostawała pobłogosławiona do rodzenia plonów, można było więc zacząć prace polowe. Żeby to zaakcentować do gniazda bociana wkładano także lepione z ciasta miniaturki narzędzi rolniczych: pługów, bron, soch, kos, grabi i innych sprzętów gospodarskich. Szczególnie z busłowych bułek cieszyły się dzieci, które biegały tego dnia po obejściu z głośnym krzykiem „Busioł, busioł, tut busłowa łapka, tut twoja chatka” co miało skłonić ptaka do założenia gniazda.

Bocian jest bohaterem wielu przesądów, przysłów i wróżb. Każdy z nas z niecierpliwością oczekuje pierwszego w roku bociana. Jeżeli pierwszego ptaka spostrzeżemy w locie, to pewne, że tego roku nie opuści nas szczęście, jeżeli będzie on stał na gnieździe lub łące, wtedy możemy spodziewać się problemów.

Pomimo wielu badań naukowych, które zaprzeczają tej teorii, od wieków ludzie wierzą, że bocian przynosi dzieci – na domu, gdzie usiadł niedługo miał pojawić się noworodek. Wiedziały to też wiejskie dzieci, które chciały mieć rodzeństwo. Prosiły więc bociana: „Busioł, busioł kiszka przynieś mi braciszka”. W każdym przysłowiu czy wierzeniu jest ziarno prawdy. Obecność bocianów jest dowodem na to, że żyjemy w czystym i zrównoważonym środowisku. Innymi słowy bociany (oraz wiele innych gatunków ptaków) są dobrymi wskaźnikami jakości naszego środowiska i otaczającej nas bioróżnorodności – są tzw. bioindykatorami. I bez skomplikowanych badań wiadomo, że ludziom lepiej żyje się w czystym i różnorodnym krajobrazie, w kontakcie z przyrodą. W takich warunkach są oni zdrowsi, mniej zestresowani i rodzi się im więcej dzieci. Główny Urząd Statystyczny potwierdza, że na wsi przychodzi na świat więcej dzieci niż w mieście! Co się zatem stanie, gdy zabraknie bocianów?

Bocian żyjąc w pobliżu człowieka, był przez niego bacznie obserwowany i w związku z tym powstało wiele przysłów, które dotyczą fenologii, zwłaszcza terminów przylotów, ale także biologii tego gatunku. Poniżej przytoczę kilka najbardziej znanych:

„Bocian na ogonie jaskółkę przynosi”.

„Jak na Gertrudę (17.III) bociek na gnieździe siędzie, wiosna szybko przybędzie”.

„Gdy na bocian na święty Józef (19.III) przybędzie, to śniegu już nie będzie”.

„Na Zwiastowanie przybywaj Bocienie”.

„Na zwiastowanie bocian na gnieździe stanie”.

„Na świętego Franciszka (2.IV) zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany”.

„Na świętego Izydora (10.V) na bociana pora”.

„Kiedy bocian u nas trwa po Bartłomieju mnogi (24.VIII), tedy zima letka będzie i opał niedrogi”.

„Na jednej łące wół patrzy trawy, a bocian żaby”.

„Powiedziały jaskółki, że niedobre są spółki, powiedziały bociany że niedobre są zmiany”.

„Wkradł się jak wróbel w bocianie gniazdo”.

Bocian biały jest głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze, dlatego cieszymy się, że mogliśmy przywrócić tę zapomnianą tradycję. Mamy nadzieję, że na trwale wpisze się ona w wydarzenia kulturalne miejsc, w których odbyły się organizowane przez nas imprezy.

W tym roku przeprowadziliśmy spotkania z mieszkańcami Mielnika, Goniądza, Różana, Narwi i Drozdowa. W tej ostatniej miejscowości umieścimy jedną z busłowych łap w gnieździe bocianim, które nie było zajęte od kilku lat. I stało się coś niezwykłego, czego szczerze mówiąc, nikt się nie spodziewał – kilka dni po tym wydarzeniu na gniado przyleciała para ptaków! Empiryczny dowód na to, że w każdym przesadzie tkwi ziarno prawdy. Może powinna to dobra praktyka w ochronie tego gatunku zwiększająca zasiedlenie przeniesionych gniazd?

We wszystkich miejscach mieszkańcy stawili się bardzo licznie, a zachwytom nad smakiem ciepłych drożdżowych bułeczek nie było końca. Już szykujemy się na następny rok, żeby propagować tę wspaniałą tradycję w jak najszerszym gronie interesariuszy.

Aneta Gajko

 


Zobacz także